Geoblog.pl    zuzkakom    Podróże    Wietnam Vietnam Вьетнам ... i dalej!    Jak się poruszać po Saigonie
Zwiń mapę
2012
18
sie

Jak się poruszać po Saigonie

 
Wietnam
Wietnam, Ho Chi Minh City
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 37778 km
 
Sposobów jest kilka, jedne lepsze, inne bardziej kłopotliwe.

PIESZO – środek, za którym miejscowi nie przepadają. I trudno im się dziwić. Upał wysysa energię, chodniki są w koszmarnym stanie, a do tego wszechobecne restauracje i sklepy wylewają się na chodnik, uniemożliwiając normalne przejście. Ach, no i wszędobylskie motory wykorzystują chodniki jako parking, lub prawo skręt gdy ruch jest zbyt intensywny, albo skrót żeby nie jechać pod prąd po ulicy...

AUTOBUS – sieć autobusowa w Saigonie jest wbrew pozorom dobrze rozwinięta. W godzinach szczytu czeka się może 5 minut na przystanku (tak, są przystanki). Taryfa to przeważnie 4000 VND. Niektóre autobusy mają swojego naganiacza, inne kasę przy kierowcy. Klimatyzacja się zdarza. Jest tylko jedno małe „ale” - autobusy w Saigonie kursują tylko do godziny 20.

TAXI – wygodne i względnie tanie. Za kurs z lotniska do centrum, co zajmuje jakieś 40 minut przy lekkim ruchu, powinno się zapłacić ok.130 VND (ok. 18zł), czyli niewiele. Dwie kompanie które nie mają podkręconych liczników i można im zaufać to Vinasun i Mailinh. Należy uważać na linie, które podszywają się pod nie (np. Vinsun), a liczniki w nich kręcą się jak szalone. Zdecydowanie unikać Saigon Tourist Taxi – za kurs taką taksówką można zapłacić nawet 3 razy więcej.

MOTOTAXI – panowie mototaksiarze przypominają mi Kolumbię chyba najbardziej ze wszystkiego. Można ich znaleźć na rogach ruchliwych skrzyżowań, ale prędzej to oni znajdą Ciebie – wrzeszcząc XE OM (se/sze om), czyli mototaxi ;) Motory mają spracowane na potęgę, wygląd bezdomnego, ale ceny konkurencyjne, więc staram się nie oddychać zbyt głęboko gdy muszę skorzystać z ich usług. Do tego panowie przyjmują wdzięczne, wręcz akrobatyczne pozy na motocyklach, aż milo popatrzeć.. byłoby, gdyby nie te brzuszyska na wierzchu. Nie wiem czy to jakiś znak czy coś, ale większość z nich podciąga koszulkę prawie pod pachy, nawet wieczorem. Cenę oczywiście należy ustalić z góry – ok 40.000VND za przejazd z jednej dzielnicy do sąsiedniej.

SAMOCHÓD – niezbyt popularny w Wietnamie, ze względu na morderczy podatek nakładany przez rząd – 200% na auta zagraniczne, mniej na krajowe, ale z kolei nie produkują tu aż tak dużo modeli. Z tego co słyszę, liczba aut znacznie wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat. Do tego stopnia, że poszerzono większość głównych dróg w Saigonie.

MOTOR – technicznie skuter, ale większość z tych maszyn zgodnie z polskimi normami kwalifikuje się jako motor i wymaga specjalnego prawojazdy. W Saigonie nieoficjalnie jest 10mln. Ludzi, i 6 mln.motorów. W godzinach szczytu ruch jest potworny – hałas i smród nie do opisania. Tłok na drodze uniemożliwia szybką jazdę, co przy azjatyckim stylu jazdy akurat jest zaletą.

Z ciekawostek:
Od 4 lat kask jest obowiązkowy. Wszędzie pełno propagandowych plakatów na ten temat, i większość faktycznie ich używa, poza dziećmi niestety.
Gdy dwa motory się zderzą, Wietnamczycy natychmiast wszczynają bójkę, przeważnie przegrany płaci.
Pełny strój na motor to maska na twarz, rękawiczki oraz skarpetki. Oczywiście nic z tych rzeczy się nie łączy kolorystycznie, a skarpetki i japonki... pozostawię bez komentarza.
Litr paliwa kosztuje ok.30.000VND.

Wbrew pozorom jazda po ulicach HCMC motorem nie jest wcale taka trudna jakby się wydawało.Gdy już się znajdzie na ulicy, wszystko idzie płynnie i sprawnie i odkrywa się, że w tym chaosie jest pewien porządek. Polecam jako sport ekstremalny :)

p.s. Załączony filmik nie jest bynajmniej z godziny szczytu ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Hime
Hime - 2012-08-31 11:11
Jak jakaś parada wielbicieli dwóch kółek ;)
 
tealover
tealover - 2013-06-05 10:59
:OO ale ruch!
 
zuzkakom
zuzkakom - 2013-06-13 13:31
Ostatnio się dowiedziałam, że rząd specjalnie utrzymuje wysoki podatek na samochody, bo miasta nie mają ulic dostosowanych do wzmożonego ruchu samochodowego.
 
 
zuzkakom
Zuzanna Komuda
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 147 wpisów147 718 komentarzy718 1921 zdjęć1921 10 plików multimedialnych10
 
Moje podróże
09.01.2011 - 20.01.2012