Geoblog.pl    zuzkakom    Podróże    Kolumbia Colombia Колумбия    Cartagena; pierwszy wieczór, pierwsze wrażenia
Zwiń mapę
2011
14
sty

Cartagena; pierwszy wieczór, pierwsze wrażenia

 
Kolumbia
Kolumbia, Cartagena
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10417 km
 
Po wyjściu z samolotu czekały mnie dwie miłe niespodzianki.
Po pierwsze, lotnisko w Cartagenie było o wiele lepiej oznakowane niż w Bogocie, a do tego ktoś zadbał o względy estetyczne lotniska.
Po drugie, czwórka aiesecowców czekała na mnie z transparentem"Welcome" oraz "Powitanie".
To tyle jeśli chodzi o miłe niespodzianki. Bardzo szybko okazało się, że ich angielski jest mierny. Z minusem. W porywach do non-existent.
Tak więc z niewiadomych mi powodów poszliśmy do domu Angeli, gdzie przyszło spore grono młodzieży. Z niewiadomych mi przyczyn siedzieliśmy tam ponad godzinę, co po 30-godzinnej podróży wydawało się wiecznością (głównie przez buty górskie i temperaturę).
Ostatecznie zapakowali mnie do samochodu, w którym poznałam Arę, jej brata i kuzyna. Wspinając mój podstawowy hiszpański na wyżyny dowiedziałam się, że to u niej w domu będę nocować. Jakby nie było, pomyślałam, to niepowtarzalna okazja podpatrzeć, jak żyje typowa kolumbijska rodzina. Postanowiłam to uwiecznić na zdjęciach. Zwłaszcza łazienkę (chwile mi zajęło rozszyfrowanie spłuczki w postaci przezroczystej żyłki długości 10 centymetrów...). Wyjątkowo nieudane zestawienie kabiny prysznicowej z toaletą jeszcze bym przełknęła, ale robaki na ścianach i w zlewie, zgrupowane wokół jakiegoś bliżej niezidentyfikowanego ciała stałego, trochę mnie przeraziły. Na szczęście małe były, można było spłukać. No nic, pomyślałam, rock'n'roll i kapiemy się! I tu kolejna niespodzianka. Łazienka owa była zapewne projektowana dla niezbyt wysokich Kolumbijczyków. Tak więc zamiast podziwiać z okienka widok na ulicę, ulicznicy mogli podziwiać moje łopatki;)
Zmęczenie w końcu wzięło górę i smacznie spałam 12 godzin. Akurat tyle, by nie mieć problemu z przystosowaniem się do zmiany czasu. Po prostu wstałam rano i zaczęłam dzień.

wniosek po 1 wieczorze: British accent must go :((((
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
mirka i wojtek
mirka i wojtek - 2011-01-18 23:02
cześć Zuzanno,fajnie się czyta Twoje relacje,a i zdjęcia b. ciekawe.Może nas w ten sposób zabierzesz ze sobą ...
dużo przyjemności w "odkrywaniu nowego"
Buziaki
 
MirekHorbaczewski
MirekHorbaczewski - 2011-01-18 23:37
Właśnie przed chwilą przeczytałem wiadomość od Marka o Twojej podróży. Muszę przyznać, że zaskakującą i niespodziewaną. Nie wiedziałem, że masz takie fajne zainteresowania. Pozdrowienia z Poznania i udanego pobytu na drugiej półkuli...
 
mdm
mdm - 2011-01-19 08:47
super pomysł!
więcej fotek!!
same buziaki :)))
 
mirka66
mirka66 - 2011-01-25 08:54
Gratuluje wyprawy i odwagi.Zycze powodzenia na drugiej polkuli.
 
zuzkakom
zuzkakom - 2011-01-25 14:04
dziękować dziękować :)) pozdrawiam, Z.
 
 
zuzkakom
Zuzanna Komuda
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 147 wpisów147 718 komentarzy718 1921 zdjęć1921 10 plików multimedialnych10
 
Moje podróże
09.01.2011 - 20.01.2012